"Sonderkommando Żywe trupy z Auschwitz"
Film zrobiony w konwencji wywiadu ,w który wstawione są filmy ze starych kronik oraz stare zdjęcia.Wywiad ten przeprowadzany jest z panem Henrykiem Mandelbaum, który był w grupie sonderkommando w Birkenau i jako jeden z niewielu postanowił otwarcie powiedzieć o tym co musiał robić w krematoriach. Musimy pamiętać o tym , że praca w tym kommando niosła ze sobą poważne skutki w historii powojennej , ludzie , którzy wykonywali prace w krematoriach byli uznawani przez sowietów za kolaborantów , a ponadto było wiele grup, które ścigało i zabijało pracujących w sonderkommando uważając ich za współwinnych śmierci tych, których zagazowano.Pana Henryka aresztowano 10 kwietnia 1944 i wysłano do Birkenau, gdzie oznaczono go numerem 181970.Po odbyci kwarantanny został przydzielony do sonderkommando , był bezpośrednim świadkiem likwidowania 400 tysięcy Węgierskich żydów latem 1944 , a w październiku 1944 brał udział w przygotowaniu do buntu kommanda, lecz nie brał w nim bezpośrednio udziału, ponieważ akurat pracował w innym krematorium, dzięki czemu nie został rozstrzelany po ewakuacji obozu w 1945 uciekł z tzw "marszu śmierci".
W przypadku pana Henryka można mówić o niewiarygodnym szczęściu,bo pracownicy krematoriów nie żyli dłużej niż 16 tygodni, gestapo likwidowało świadków gazowania ludzi i tworzyło kommando z nowo przybyłych , a przy likwidacji obozu starali się pozbyć wszystkich o czym można przeczytać w książce "Byłem asystentem doktora Mengele"
W przypadku pana Henryka można mówić o niewiarygodnym szczęściu,bo pracownicy krematoriów nie żyli dłużej niż 16 tygodni, gestapo likwidowało świadków gazowania ludzi i tworzyło kommando z nowo przybyłych , a przy likwidacji obozu starali się pozbyć wszystkich o czym można przeczytać w książce "Byłem asystentem doktora Mengele"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz